Zapowiadała się na bardzo dobą aktorkę ale rola w "Zmierzchu" niestety ją przekreśla...
Czy od razu przekreśla? Czy ja wiem, jakoś mnie to nie odrzuca. Tak samo nawet lubię Stewart, która wyrobiła sobie u mnie plusa kilkoma dobrymi filmami (ale Pattisona nie zdzierżę). Dakota ma talent, a to, że gra w różnych produkcjach, może ewentualnie przysporzyć jej więcej fanów, przynajmniej ja tak uważam. Nie wspomnę tutaj o wieku i płci tychże fanów jeśli już mowa o "Zmierzchu", ale zawsze to fani. A przed Dakotą jeszcze sporo czasu na rozwinięcie skrzydeł. Więc sądzę, że nie przekreśla jej tamta rola w wampirycznym show.
PS. Bez obrazy dla fanek "Zmierzchu". Żeby się jeszcze internetowa kłótnia nie wytworzyła. :p
Szczerze, jakoś nie mam ochoty na kłótnię typu : będzie - nie będzie - będzie - nie będzie.
To chyba też od ludzi zależy, bo każdy może mieć zupełnie inną opinię. A których będzie więcej? Czas pokaże.
bardzo lubię Dakotę i zdanie, że będzie naznaczona rolą w Zmierzchu naprawdę mnie bawi. gra tam dosyć mało, pokazuje się na chwilę w części drugiej, potem na dłuższą chwilę w trzeciej i czwartej chyba też, i to ma ją określać? to epizod. gdy słyszę o Dakocie widzę jej inne role, ta ze Zmierzchu przychodzi mi na myśl na końcu. i myślę, że każdy, kto myśli o sobie jako o fanie Dakoty, też tak uważa...
do końca życia rolą w Zmierzchu może być naznaczony Pattison albo Stewart, chociaż oni i tak starają się wybierać różne filmy, by nie przykleić sobie łatki...
poza tym, uważam, że w Zmierzchu wypadła bardzo fajnie i na pewno rzuciła się w oczy ludziom, którzy jej nie znali wcześniej. jak Zmierzchu nie lubię, tak ją w wersji wampirzej przyjemnie się ogląda. ;)
Takie gadania, Leonardo DiCaprio tez miał być naznaczony rola w Titanicu, a jednak gdy zaczął grac w innych lepszych filmach to ludzie przestali go kojarzyć z tym filmem, także bez przesady z tym przekreśleniem kariery.
Wiesz co, myślę, że Dakota ma to w tak zwanej trąbce, zagrała najlepiej jak potrafiła, a że Zmierzch to już inna bajka ;>
oczywiście, że usprawiedliwia, zarobiła kasę :) każdy by się zgodził. No dobrze duża większość ludzi. Jak już ktoś wcześniej wspomniał DiCaprio...on zagrał Główną ! rolę w Titanicu..... i jasne wszyscy kojarzą go z tej roli, ale nie zatracił siebie jako genialnego aktora.
Ocenianie kariery aktorki na podstawie jednego filmu? Troszkę niesprawiedliwie. Możesz sobie nie być fanem Zmierzchu (ja nie bronię sama też nie jestem, bo zwyczajnie mi się ten film nie podoba- denerwują mnie główni aktorzy, bo są bardzo słabi w tym co robią) ale Dakota zagrała tam wg mnie bardzo dobrze. W wampirzej wersji prezentuje się świetnie. Czasem dobrze przemyśleć wypowiedź, bo możesz zwyczajnie nie mieć racji. Każdy ma swoje zdanie i to jest w porządku, ale nie rozumiem po co od razu tak przekreślać, bo wyszło to wcale nieźle- nie mówię tu o całym filmie tylko o epizodach z jej udziałem. Zmierzch to gniot i każdy, kto ma trochę pojęcia to przyzna, ale na Boga toż to nie seks taśma żeby zaraz całą karierę przekreślić! :D
Ja jej wróżę długą i owocną karierę, jest młoda, piękna i utalentowana więc raczej zagranie w Zmierzchu jej nie zaszkodziło, a może wręcz nawet pomogło zważając na popularność tegoż w/w gniota.
Pokój z Wami!
Chłopie, jaja sobie robisz?
Zmierzch?
Romansidło z wampirami dla nastolatek, to ma być jakiś przełomowy film w jej karierze?
Widziałem kilka filmów z jej udziałem i widzę że ma ładną buźkę i talent, oby tylko poradziła sobie z ciężarem sławy bo większość aktorów którzy odnoszą sukces już za młodu nie kończy za dobrze (jak np. Kevin sam w domu)...