Komedia ? ...to chyba żart ? Dziewczyna (Dakota Fanning) ma lekko nierówno pod sufitem ,napisała scenariusz i postanawia go dostarczyć do wytwórni .... Ogólnie nic ciekawego ! Można sobie darować ten film ;)
Dziwny to kinoman. Oglądać tyle filmów, i czepiać się tak bardzo? Nie czerpać z tego przyjemności? Nie wiem, chyba wo gole nie ocenia filmow wyżej:) ale co kto lubi. Ja nie walczę już z nim, tylko uświadamiam inych użytkowników.
Ale tu już chyba każdy zdążył zauważyć, że najbardziej nierówno pod sufitem to ma autor tego wątku. :)
święta racja już zdarzyło mi się czytać jego "mądrości"
raz nawet wdałam się w dyskusję, nie wiedząc, że ma nierówno pod sufitem :D
Naprawdę wg was to jest autyzm ?
To może zapytanie rodziców z dziećmi autystycznymi czy to co reprezentuje ta dziewczyna to jest jakakolwiek postać autyzmu ?
Że to miałby by być film, który miałby spowodować się że autyzmu nie należy się bać, bo można samemu pojechać, a tam nie chce mi się ciągnąć nawet.
Napiszę za jednym z oceniających, którego popieram:
"jak ktoś nie ma pojęcia o autyzmie to robi takie bajeczki jak ta przykre to jak taki poważny temat spłyca się w tak żałosny sposób... szczerze odradzam"
Nie znam rodziców dzieci z autyzmem, ani sama ich nie mam, ale mam wystarczająco otwarty umysł, by się nie zamykać w jakichś ustalonych przez kogoś ramach. Autyzm to jedno, warto też jednak mieć na uwadze, że za autyzmem stoi człowiek, osoba. Odczuwająca, myśląca, reagująca. I co za tym idzie każdy człowiek robi to wszystko na swój własny sposób. Tak samo, jak każdy z nas na własny sposób przeżywa różne choroby (już nawet nie chodzi wyłącznie o tego typu).
Trochę śmieszne jest w ludziach, że gdy czegoś doświadczą lub poznają coś bliżej, wydaje się im, że wiedzą już na ten temat wszystko i mają prawo mówić komuś, jak powinien się zachowywać, a jak nie, lub tym podobne.
Dokładnie, wymądrzają się ci, co nie mają sami pojęcia, bo oceniają być może po jednej osobie, którą znają i to ich maksymalnie zamyka na wiedzę, ustawiają się w gronie "ekspertów". Nie bez powodu mówi się zwykle o "zaburzeniach ze spektrym autyzmu", to bardzo indywidualne i różnorodne rodzaje zaburzeń, od całkowitego zamknięcia na świat, poprzez spore problemy w kontatkach, aż po ludzi całkiem dobrze funkcjonujących i niezwykle uzdolnionych - zespół Aspergera.
Słaby na pewno nie. Ale średni już tak, mimo że przez jakieś pierwsze kilkanaście minut (do pół godziny) zapowiadał się nawet na bardzo dobry.
No ale im trwał, tym miałem wrażenie, że zabrakło pomysłu na fajny scenariusz i dalsza "akcja" przez to nudziła. Można było naprawdę coś więcej wymyślić od.... UWAGA MEGA SPOILER! ... od podróży z pieskiem w torbie ;)