wyjątkowo dobrze zagrany, sporo wolt, plus Ewa Farna w roli córki Aarona Eckharta - tylko dlaczego pod
pseudonimem? Myślała, że jej nie poznamy? Nie ma się czego wstydzić. Bardzo dobrze zagrała.
Rola córki była zagrana wyjątkowo nieudolnie, sorry... Samemu filmowi też brakuje tempa w paru momentach, ale ogółem nie było źle.