Dramat rozgrywający się w południowej części Stanów Zjednoczonych w 1961 roku, gdzie nad wiek dojrzała dziewczynka (w tej roli Dakota Fanning), próbująca pokonać straszne wspomnienia molestowania, znajduje ukojenie w występach na scenie - tańczy i śpiewa jak Elvis Presley.
12 letnia Lewellen (Dakota Fanning) dorasta w południowej Alabamie. Mieszka z dzikim ojcem i despotyczną babcią. Jedyną jej rozrywką jest muzyka. Kiedy dowiaduje się o tym, że do miasta ma przyjechać Elvis Presley, dziewczyna chce za wszelką cenę zdobyć bilet na jego koncert. Niestety nie wszystko idzie po jej myśli - pewien nastolatek proponuje jej bilet, za zatańczenie do piosenki "Hound Dog" bez ubrania. Lewellen zgadza się, a chłopak wykorzystując sytuację i brutalnie ją gwałci.
Tylko muzyka daje jej nadzieję na lepszą przyszłość, pozwala zapomnieć o krzywdzie jaką jej wyrządzono - mała piosenkarka ucieka w świat bluesowych rytmów, wykorzystując swój wielki talent.