Recenzja wyd. DVD filmu

Hounddog (2007)
Deborah Kampmeier
Robin Wright
David Morse

Muzyka łagodzi obyczaje

"Hounddog", zrealizowany przez Deborah Kampmeier ("Virgin") według jej scenariusza w 2007 roku, od razu został okrzyknięty jednym z najbardziej kontrowersyjnych filmów ostatnich lat. Dzięki
"Hounddog", zrealizowany przez Deborah Kampmeier ("Virgin") według jej scenariusza w 2007 roku, od razu został okrzyknięty jednym z najbardziej kontrowersyjnych filmów ostatnich lat. Dzięki burzliwym dyskusjom na jego temat, zyskał na popularności, a wówczas już znana z wielkich produkcji Dakota Fanning ("Człowiek w Ogniu") stała się jedną z najbardziej znanych dziecięcych aktorek. Już na festiwalu Sundance wywołał prawdziwą lawinę protestów, oskarżeń i burzliwych dyskusji. Scena gwałtu z 12-letnią wówczas Dakotą zrobiła na wszystkich negatywne wrażenie - film oskarżono nawet o promowanie pedofilii. Jednak historia, w której samo centrum przenosi nas reżyserka, otwierając na oścież drzwi do domu małej Lewellen i jej ojca, wydaje nam się nam bardzo realistyczna – tak jakbyśmy stali tuż obok. 12-letnia Lewellen dorasta w Północnej Alabamie, w latach '50. Całymi dniami, wraz ze swoim przyjacielem biega po polach, kąpie się w rzece i śpiewa piosenki Elvisa Presleya. Jej życie nabiera sensu, gdy pojawia się wiadomość, że Elvis będzie w ich mieście. Niestety pewien nastolatek wykorzystuje jej naiwność proponując jej bilet na jego konert, za zatańczenie piosenki "Hound Dog" nago... Film zyskał bardzo dużo na wspaniałej obsadzie. Jestem pełna podziwu dla Dakoty Fanning, która tak dojrzale wykreowała postać Lewellen. Sądzę, że nie jedna z dorosłych aktorek nie podołałaby temu zadaniu, szczególnie biorąc pod uwagę fakt, iż liczyły się tu głównie umiejętności wokalne. David Morse, Robin Wright Penn i Piper Laurie, podobnie jak ich młodsza koleżanka, wypadli wyśmienicie, tworząc kreacje, które już na stałe zapiszą się światowej kinematografii. Deborah Kampmeier bardzo dokładnie odtworzyła realia "lat Elvisa", tworząc wspaniały klimat Południowej Alabamy z lat '50. Jest to jeden z niewielu filmów, obok "Forrest Gumpa" i nieco mniej znanej "Mojej dziewczyny", który tak idealnie oddaje klimat, w jakim toczy się akcja. Scena gwałtu została przedstawiona bardzo subtelnie, co nie byłoby możliwe bez efektownej pracy operatora kamery. Nie można nie wspomnieć o również wspaniałej muzyce, która kapitalnie współgra z klimatem - piosenki i ogółem cały wątek prawdziwego króla rock'n'rolla - Elvisa Presleya, jest dopięty na ostatni guzik. Uważam, że Deborah Kampmeier nie powinna żałować czasu i pracy, jaką włożyła w tę produkcję, a jedynie mieć nauczkę, że nie pokazuje się niedopracowanych urywków filmu, bo nigdy nic dobrego z tego nie wyjdzie. Jestem jej bardzo wdzięczna, że mimo przeciwności losu brnęła w to, nie zważając na nic, gdyż ten film jest dla mnie prawdziwym arcydziełem. Słowem podsumowania, chciałabym napisać, że jestem trochę zawiedziona, że nie został puszczony w kinach, ponieważ takich filmów powinno być coraz więcej – "ku przestrodze", ale i po to, by chociaż trochę przybliżyć nam to, jak czuje się ofiara tak strasznej tragedii.
1 10
Moja ocena:
10
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones